Forum www.zmotoryzowani.bo.pl
www.freeriders.bo.pl ;]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Buggati - historia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zmotoryzowani.bo.pl Strona Główna -> Samochody
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matik777
Admin



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski

PostWysłany: Czw 19:46, 16 Lut 2006    Temat postu: Buggati - historia


Po wielu latach nieporozumień, niedociągnięć i wciąż mnożących się problemów Veyron, nowy model legendarnej marki Bugatti wreszcie ma realne szanse na wejście na rynek. Pierwsza prezentacja w Europie już za niecały tydzień.

Jak to możliwe, że tak niewielka marka, jaką było przedwojenne Bugatti osiągnęła tak ogromny sukces? Auta Ettore Arco Isidore Bugattiego, budowane przecież przez alzackich robotników, nie żadnych arcymistrzów rzemiosła, do dziś są synonimem perfekcji, nowoczesności, luksusu i bardzo dobrych osiągów.

W latach, kiedy motoryzacja stawiała dopiero pierwsze kroki, wyścigi samochodowe były zjawiskiem niezwykłym - teatralne spektakle kumulujące ludzi ze wszystkich klas. Właśnie w tym momencie pojawił się człowiek z przełomową ideą - był nim Ettore Bugatti. To on jako pierwszy potraktował auta jak coś więcej niż powóz bez konia mającego przewieźć towar z punktu A do B. Po kilku latach pracy jako konstruktor w Niemczech wrócił do ojczystej Francji, aby zbudować pierwsze auto sygnowane własnym nazwiskiem.

Marka status nieśmiertelnej legendy uzyskała już w roku 1921, po spektakularnym wyścigu o GP Brescii. Półtoralitrowy model T12 zajął tam miejsce pierwsze, drugie, trzecie i czwarte
. Kolejny legendarny model - T35 na torze znalazł się w roku 1924 i przez pięć kolejnych lat był niepokonany na całym świecie. Do dzisiaj nie udało się powtórzyć sukcesu na taką skalę.

W porównaniu do torowych voiturettes jakimi ścigano się w tamtych czasach modele wypuszczane na rynek stanowiły swego rodzaju ucieleśnienie luksusu, przepychu i elegancji. Zaprojektowany przez syna Ettorego, Jeana, legendarny model 57 SC Atalante, który posłużył potem za bazę stworzonego w trzech egzemplarzach niezapomnianego Atlantica do dziś budzi uznanie swoimi rozmachem i technologią zastosowaną wewnątrz.

Ale chyba żaden inny model, nawet Atlantic nie oszałamiał swoim wyglądem tak jak Royal. Podobno przyczyną, dla której powstał najbardziej luksusowy samochód wszech czasów ze słoniem na wlocie powietrza była pewna angielska dama, która powiedziała, że nikt nie zbuduje aut lepszych od Rolls Royce'ów. Wtedy powstał samochód niepodobny do żadnego powstałego przed nim - o długości 6,5 metra oraz 12,7-litrowym silniku o mocy prawie 300 koni nie dawał szans żadnym Rollsom i Hispano-Suizom. Szkoda, że model stworzony głównie dla koronowanych głów przypadł na czas klęski ekonomicznej i stał się jedną z przyczyn upadku firmy.

Próby wskrzeszenia marki

Historia marki toczyła się potem różnie - próbowała ją wskrzesić już w latach 50. Ghia modelem T101 Roadster, który niestety nie miał już nic wspólnego z wcześniejszym pięknem nadwozia i potężnej mocy. Produkcję zakończono na siedmiu sztukach. Następnie próbowano przywrócić do życia markę torowym modelem Typ 251, również bez skutku. Na początku lat 90. grupa Włochów skonstruowała nowatorskiego EB110 (nazwanego tak z okazji 110-ych urodzin założyciela marki), jednak koszty utrzymania linii produkcyjnej uniemożliwiły dalszą produkcję. Powstało około 300 egzemplarzy, M. Schumacher też ma jednego.

Na przełomie tysiącleci

Pod koniec lat 90. prawa do marki przejął Volkswagen i wtedy już było pewne, że Bugatti będzie znowu produkowane. Pytanie tylko, jakie - czy będzie to eleganckie GT (EB112, EB118, ID90), wyszukana limuzyna (EB218) czy ultramocne coupe z centralnie umieszczonym silnikiem (18.3 Chiron, 18.4 Veyron). Odpowiedź poznaliśmy w roku 1999, kiedy w Tokyo obok modelu EB218 zaprezentowano studium 18.4 Veyron, którego produkcja miała ruszyć nie później niż w 2001 roku. Pokazywano kolejne wersje, zmniejszono liczbę cylindrów z 18-stu do 16-stu (zachowując przy tym charakterystyczne już dla modelu 1001 koni mocy). Problemów przybywało - jak chłodzić 8-litrowy silnik, które opony wytrzymają prędkości powyżej 400 km/h, a które hamulce pozwolą mu taką prędkość wytracić. Jednak Volkswagen, mimo coraz głośniejszych powątpiewań w powstanie modelu, systematycznie rozwiązywał wszelkie problemy, poprawiał aerodynamikę i prowadził kolejne testy drogowe. Końcowa wersja, z 4-letnim opóźnieniem została zaprezentowana światu w sierpniu na pokazie w Pebble Beach.

Bugatti 16.4 Veyron

Veyron wyglądem nawiązuje do przeszłości mocniej niż którykolwiek powojenny model francuskiej marki. Nadwozie malowane będzie na dwa kolory - jednym pokryte będą przednie błotniki i drzwi, drugim dach i tylna część auta. W założeniu ten drugi kolor miał być zawsze czarny, ale ostatni zaprezentowany model ma odwrotną kombinację kolorów więc pewnie wszystko będzie zależało od upodobań klienta. Aby cały zespół napędowy mógł działać, potrzebny był wydajny system chłodzenia, na szczęście projektanci ładnie i w miarę dyskretnie upakowali wszystkie wloty powietrza. Zastosowano też sprytną sztuczkę - tylne skrzydło unosi się po wyłączeniu silnika, tak aby jednostka mogła jak najszybciej ostygnąć. Uwagę przyciągają 20-calowe alufelgi z logo EB pośrodku, wzorowane na te z modelu T35.

Trudno doszukiwać się jakichkolwiek nawiązań do przeszłości we wnętrzu, futurystycznie wyglądająca konsola środkowa i kubełkowate fotele wyglądają bardzo nowocześnie. Na desce rozdzielczej obok prędkościomierza i obrotomierza znajduje się też wskaźnik pokazujący moc, z jakiej się w danej chwili korzysta, znany już z Rolls Royce'a Phantoma.

Auto jest na pewno krokiem w przyszłość, jeśli chodzi o rozwiązania techniczne. 8-litrowy silnik o mocy 1001 koni mechanicznych sprzęgnięty z 7-biegową automatyczną skrzynią biegów oferuje 1250 Nm już przy 2200 obr/min. Takie są oficjalne dane, wiadomo jednak że firma będzie oferować kupującym możliwość przeregulowania silnika w zakresie 900KM - 1300KM. Przyspieszeniem konkuruje z takimi autami jak belgijski Gillet Vertigo czy angielska Ultima GTR, do 100km/h rozpędza się w zaledwie w 2,5 sekundy. Po trzynastu sekundach, czyli tylu, ile wystarczy przeciętnemu autu na rozpędzenie się do trochę ponad 100 km/h, Veyron będzie już jechał 300 km/h. W połowie sierpnia zmierzono już oficjalnie prędkość maksymalną i wynosi ona 407 km/h. Aby poskromić taki potencjał ceramiczne hamulce z tytanowymi zaciskami razem z pomocą tylnego skrzydła zatrzymują auto z prędkości maksymalnej w zaledwie 10 sekund!

Co prawda istniały już wcześniej auta, które pokonały barierę 400km/h, jak Dauer 962 czy SSC Aero ale nigdy nie uzyskały takiego medialnego szumu jak Veyron. Model ten będzie więcej niż kolejnym autem w ofercie koncernu Volkswagena, będzie pokazem jego możliwości technologicznych jak i finansowych. Cena auta na poziomie miliona euro nie odstrasza zainteresowanych, natomiast fabryka w Molsheim już pracuje i pierwsze auta opuszczą ją jeszcze w tym roku.















Jak oceniacie ten samochód Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomas
Moderator



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:31, 16 Lut 2006    Temat postu:

Ej Veyron nigdy nie wejdzie do produkcji seryjnej. Bo wiem Cool
A co do samej marki to całkiem, całkiem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matik777
Admin



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Polski

PostWysłany: Wto 18:50, 14 Mar 2006    Temat postu:

siedziałem w ciągniku Lamborghini Cool na targach Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.zmotoryzowani.bo.pl Strona Główna -> Samochody Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin